Sto tysięcy z dotacją na oświadczenie

 25 proc. przychodu z roku ubiegłego – taką wysokość pożyczki z dofinansowaniem może uzyskać przedsiębiorca w ramach pakietów pomocowych, maksymalna wysokość pożyczki wynosi 15 mln na firmę, a do uzyskania pożyczki do 1000 tys. zł wystarczy oświadczenie. W pierwszym rzucie na program przeznaczono 400 mln.

  Pod koniec kwietnia BGK umożliwił przedsiębiorcom składanie wniosków o pożyczki płynnościowe z POIR. Zainteresowanie tą formą pomocy okazało się tak duże, że zaplanowano uruchomienie dodatkowych środków. Suma 150 mln już wkrótce będzie dostępna, przy czym nabór wniosków trwa.

Kto może skorzystać z pomocy?

  Pożyczki płynnościowe skierowane są do mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, które ucierpiały z powodu COVID-19. Istotne jest, że nie ma znaczenia branża w jakiej działa firma.

• wynagrodzenia pracowników (w tym także składowe należne ZUS, US), koszty personelu pracującego na terenie firmy, będącego formalnie na liście płac podwykonawców
• na spłatę zobowiązań publiczno-prywatnych
• na spłatę zobowiązań handlowych, przeterminowanych faktur, uregulowanie kosztów poniesionych w związku z użytkowaniem infrastruktury
• spłatę kosztów zakupu towarów
• wydatki i zobowiązania płacowe nieuregulowane na dzień 1.02.2020 r.

Brak opłat i prowizji

Najważniejszą cechą pożyczki płynnościowej jest brak opłat i prowizji za jej udzielenie, a także dotacja pokrywająca wysokość odsetek. Oznacza to, że pożyczkobiorca spłaca jedynie pożyczony kapitał. Ponadto istnieje możliwość półrocznej karencji w spłacie, wakacje kredytowe w pierwszym i drugim roku. Okres spłaty do 6. lat.
Jest to ostatni element tarczy kryzysowej, wspierający przedsiębiorców.